Chemiczny kombinat na gazonie, w środku ogrodu. Dzielnica szczególna nie tylko w perspektywie kraju, ale także naszej części Starego Kontynentu. Powstała u progu XX wieku, w czasach kiedy gospodarka brała głęboki oddech po odzyskaniu niepodległości. Otoczona precyzyjnie zaprojektowaną infrastrukturą dla tysięcy pracowników zaskakuje przyjaznym klimatem. Po mistrzowsku zaplanowana przestrzeń urzeka zielenią. Stańmy przed bramą główna dzisiejszych zakładów azotowych skąd, jak dawni dyrektorzy fabryki, powędrujemy w ulicę Głogową, w stronę pałacyku... A na trasie między inny rzeźba najlepiej sprzedającego się za granicą polskiego artysty.